inspiration

Post na temat jesieni, która (wydawać by się mogło) dopiero co się zaczęła pisałam wieki temu.... W tym czasie pogoda zdążyła diametralnie się zmienić, a co za tym idzie - moje pozytywne nastawienie do jesieni zostało poddane próbie. 

Nie podoba mi się to, że gdy budzę się rano wciąż jest ciemno. Gdy wychodzę z domu czuję, że zamarzam. Kończę lekcje późno, a potem jeszcze biegnę na jakieś zajęcia dodatkowe. A w całej tej gonitwie zupełnie nie mam czasu dla siebie.

Nie znoszę narzekania. Nie ma chyba nic gorszego niż nieustanne marudzenie na wszystko, co nie przypada nam do gustu. Oczywiście czasem (tak jak teraz na przykład) muszę gdzieś przelać swoje żale. Każdy musi. Ale nie może to trwać w nieskończoność. A najlepszą metodą na to, moim zdaniem, są inspiracje. 

Stan, kiedy czujemy się zainspirowani jest czymś wspaniałym. Przez tę chwilkę mamy w sobie tyle pozytywnej energii, motywacji do działania, pomysłów w głowie jednocześnie, że aż ciężko je wszystkie zliczyć. 

- Co może inspirować? -

• tematyczna playlista 
• ulubiona herbata
• ładny krajobraz
• chęć zmiany
• szczera rozmowa
• podjęte wyzwanie
• wciągająca książka
• zagadkowy wiersz
• krótki cytat
• dziwny sen

Gdzie można znaleźć inspiracje? Wszędzie, dosłownie. I wcale nie jest to trudne...

obserwuj, słuchaj, odkrywaj

Karo x