W życiu liczy się wyłącznie to że próbujesz. Liczy się wyłącznie to że otwierasz serce, dajesz z siebie wszystko, i próbujesz, próbujesz, próbujesz.
Każdy z nas pewnie ma chwilę zawahania i zastanawia się co by było gdybym spróbował/a. Dlaczego zatem nie spełniamy swoich marzeń i nie przechodzimy do czynów ? To nie jest takie trudne, jednak wątpliwości robią swoje... Czasami warto zaryzykować, aby dowiedzieć się jaki efekt to przyniesie. Nikt nie przeżyje za Ciebie Twojego życia, w którym nie chodzi o to by planować wszystko tak aby być szczęśliwym w przyszłości. Najważniejszą rzeczą jest bycie szczęśliwym już teraz! Motywacja i gotowość do działań mogą doprowadzić Cię do celu. Nie przejmuj się porażką, liczy się to próbowałeś, a wtedy z każdej sytuacji wyjdziesz jako zwycięzca. Może tym razem los się do Ciebie uśmiechnie?
Alex xx
Zawsze trzeba próbować. To trochę tak, jakby zapierać się, że nie lubi się np. jabłek a nigdy się ich nie spróbowało, a potem okazuje się, że jednak są pycha :P Najprostszy przykład, ale zawiera w sobie całą istotę postu. Poza tym, kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :P
OdpowiedzUsuńCiekawie tu, obserwuję!
Buziaki! x
http://coachingowe-prdlnie.blogspot.com/
dziękujemy bardzo!
UsuńZawsze trzeba próbować:) piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńhttp://youandme255.blogspot.com
dziękuje
UsuńRacja, próby są najważniejsze :D
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Top masz świetny ;-)
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane! Nie spróbujemy to się nie dowiemy :)
OdpowiedzUsuńhttp://nkarolainn.blogspot.com
Piękne zdjęcia - to Twoje wykonanie? :) Pozdrawiam :) // ~ mój blog ~
OdpowiedzUsuńZdjęcia nie są moje ale dziękuję bardzo
UsuńJa bałam się spróbować swoich sił w prowadzeniu bloga i choć nadal uważam, że nie jestem osobą do tego stworzoną, to kocham to i nie zamierzam zrezygnować. Bardzo fajnie jest próbować swoich sił w rzeczach których się pragnie i rozwijać się.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, MÓJ BLOG♥
Dobry wpis! Zwłaszcza, że sesja przedemną i obawiam się, że nie dam rady wszystkiego zrobić 😂 ~RINROE
OdpowiedzUsuńNajgorszy jest ten pierwszy krok. Potem życie samo zdefiniuje czy się nadajesz.
OdpowiedzUsuńGreat post dear and I totally agree with the title of it :)
OdpowiedzUsuńI'm following you on GFC :)
mystylishcorner.blogspot.ba
Wcześniej bałam się nowych rzeczy i zawsze odkładałam na później, ale niestety to do niczego nie prowadzi :/ jeśli to zrozumiemy później pójdzie łatwiej :D u mnie pomogła ta myśl, że jeśli niczego nie zmienię dalej będę tu gdzie jestem :P
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
Jeśli mam takie chwile zawahania to przypomina mi sie cytat "better a oops than a what if" ♥ Śliczne to pierwsze zdjęcie!
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
A mi przyświeca idea, że mogę dużo zdziałać i muszę iść z uniesioną głową.
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego bloga.
kaanaasia.blogspot.com
Ja nie przejmuję się porażką, ale nauczyłam się tego będąc pesymistką i nie wstydzę się tego. Wolę stawiać wszystko na przegraną, niż mieć fałszywą nadzieję. Ale dobrze, że na świecie nie brakuje tych dobrych ludzi!
OdpowiedzUsuńObserwuję!
i zapraszam do mnie
https://summmertime-sadnesss.blogspot.com/
Zawsze warto sprobowac, bo lepsza porazka niz wypominanie sobie, ze sie nawet nie sprobowalo...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
My blog - aleksandraeva.blogspot.com
bardzo dobry tytuł :)
OdpowiedzUsuń